Forum Bractwa Złamanych Mieczy

Tarrus Kingsloey [ZM]

Znalazł niedokończony kawałek mięsiwa i pół dukata.Lepiej by było powiedzieć połowę dukata,gdyż był on przepołowiony.Niestety elfowi nie dopisało szczęście i tym razem...

Exortis [ZM]

... i postanowił jednak trzasnąć tych przechodniów...

Tarrus Kingsloey [ZM]

Przechodząc spotkał jak na razie tylko pięciu wieśniaków,których nie opłacało się nawet okradać.Jednak w końcu zauważył...

Exortis [ZM]

... Szlachte i Szlachcica którzy przechadzali się w pięknych tunikach po mieście...

Tarrus Kingsloey [ZM]

"Dwi pieczenie na ednym ogniu ucieszył się.Podszedł do nich i od razu,bezpardonowo zaczął okładać wszystkich pięściami i ciąć sztyletem.

Exortis [ZM]

... oni próbowali się bronić lecz Eyer zdążył ich już zabić po czym przeszukał ubrania i wciągnął w krzaki...

Tarrus Kingsloey [ZM]

Z krzaków wyszedł w nowej,pięknej tunice i z ciężką sakiewką w kieszeni.

Exortis [ZM]

Noo... tuniki już nie muszę kupować... - zamyślił się - może zainwestuje w koszule i nogowice.

P.S. Jakby ktoś niewiedział co to nogawice: Jest to coś w rodzaju spodni.

Tarrus Kingsloey [ZM]

"Albo kupię sobie dziesięc,nie!Piętnaście kufli najdoskonalszego piwa.Zostanie mi jeszcze na w miarę porządne nogawice i ładną koszulę!"

Exortis [ZM]

Poszedł do pobliskiej oberży...

Tarrus Kingsloey [ZM]

I postawił wszystkim ucztownikom po kuflu piwa.

Exortis [ZM]

Gdy usiadł w kąt udało mu się usłyszeć strzępek rozmowy:
-Król ogłosił że da za jego głowę tysiące złota.
-A jak wygląda? - zapytał inny głos
Mężczyzna podał mu opis Eyera. (w tej karczmie nie był znany)

Eyer szybko wycofał się z karczmy.
-To za tych szlachciców itp. pewnie mnie szukają...

Ritch · Gość

Szedł krętą drużką i ujrzał Pervista(to jeden z tamtych męszczyzn)
-Kogo my tu mamy...
powiedział zachrypniętym głosem...

Exortis [ZM]

....złapał elfa w pół i kopnął w rzyć...

Tarrus Kingsloey [ZM]

..elf zręcznie odbiegł i potem z całej siły przywalił przeciwnikowi w twarz